Jeansy to najbardziej popularne ubranie na świecie. Noszą je dzieci, nastolatki, ogrodnicy, podróżnicy, członkowie Genesis, Barak Obama, Nicolas Sarkozy i większość z nas. Jeansy powinny mieć swój niepowtarzalny charakter, który wyznaczają m.in przetarcia. Można jeansy znosić, ale to trwa, dlatego firmy produkujące jeansy postanowiły wyjść naprzeciw potrzebom konsumentów. Teraz kupujemy już starte jeansy z charakterem. Czy zastanawiamy się jak powstały te przetarcia?
Firmy takie jak Levi’s czy Diesel wpadły na pomysł sprzedawania „znoszonych” jeansów kilka lat temu. Pomysł, by do procesu wykańczania dodać jeszcze jeden etap produkcji wydawał się prosty i dawał wizję zadowolonych klientów a w związku z tym dobrych zarobków. Sandblasting (sand – piasek; blasting – strzelanie) jest jedną z metod uzyskiwania tego „znoszonego" efektu. Niestety ta metoda wiąże się z cierpieniem pracowników.
Sandblasting - praca w pyle
Metoda ta polega na kierowaniu strumienia piasku pod wysokim ciśnieniem na jeansy. W ten sposób materiał zyskuje specyficzny, „starty”, wygląd. W pomieszczeniu, gdzie odbywa się sandblasting, w powietrzu unosi się mnóstwo kurzu i maleńkich nitek z jeansów oraz pochodna piasku - pył krzemionkowy. Pracę przy sandblastingu wykonują robotnicy, którzy powinni nosić specjalne maski i stroje ochronne. Niestety nie jest to częsta praktyka. Zazwyczaj pracownicy wykonujący tę pracę nie mają strojów ochronnych, a pomieszczenia nie są wentylowane, wobec tego spędzają oni całe dnie w pyle i kurzu. Uważa się, że długotrwałe narażenie na kontakt z pyłem krzemionkowym w wysokich stężeniach stwarza możliwość powstania chronicznej choroby płuc. Choroby te występują u pracowników po 6-24 miesiącach pracy i niejednokrotnie prowadzą do bolesnej śmierci.
Sprzeciw Clean Clothes Campaign
W związku z nieustannym ryzykiem na które narażeni są pracownicy
Clean Clothes Campaign wykazała żywotne zainteresowanie tematem sandblastingu. CCC postanowiło wezwać producentów do zaprzestania praktyk prowadzących do zachorowań i śmierci wielu osób. Wg danych CCC do maja 2010, w samej Turcji, z powodu kontaktu z pyłem krzemionkowym zmarło 45 osób. Dodatkowo szacuje się, że w okresie 2000-2009 przy sandblastingu pracowało ok. 8000-10000 mieszkańców Turcji – prawie połowa cierpi na choroby będące konsekwencją kontaktu z pyłem. Warto nadmienić, że marcu 2009 rząd Turcji zakazał stosowania tej metody. CCC twierdzi jednak, że jak w wielu przypadkach tego typu niebezpiecznych praktyk, proces sandblastingu zostanie przeniesiony do krajów o słabszej (lub znikomej) skuteczności prawa. Dlatego CCC przygotowuje kampanię mającą na celu zmianę podejścia producentów i wyeliminowanie sandblastingu z procesu produkcji jeansów.
Pierwsze zmiany na lepsze
Na początku września pojawiła się wiadomość, że Levi Strauss & Co i H&M planują wspólnie wycofać się ze stosowania sandblastingu. Levi’s wprowadził w życie zaostrzone standardy i programy monitorujące mające zagwarantować, że pracownicy produkujący jeansy nie będą narażeni na niebezpieczeństwo związane z kontaktem z pyłem krzemionkowym. Równocześnie zdając sobię sprawę z tego, że niektóre fabryki nie wdrożą wszelkich zabezpieczeń dla pracowników Levi’s postanowił całkowicie zaniechać sandblastingu w swoich fabrykach. Levi’s wspólnie z H&M ogłosiły koniec stosowania tej metody podczas produkcji wszystkich ich produktów. Firmy te zachęcają też inne marki by podjęły takie same postanowienie, miałoby to na celu całkowite wyeliminowanie sandblastingu z przemysłu odzieżowego. Trzymamy kciuki!