Bezpieczniej w fabrykach w Bangladeszu?

Koalicja organizacji pozarządowych i związków zawodowych oraz PVH Corporation, właściciel m.in. marek Calvin Klein i Tommy Hilfiger, zainicjowali przełomowe porozumienie, które ma na celu poprawę warunków pracy w fabrykach w Bangladeszu.
Bezpieczniej w fabrykach w Bangladeszu?
Przełomowe porozumienie
 
Clean Clothes Campaign wraz z innymi organizacjami, w tym: Worker Rights Consortium, The International Labor Rights Forum, Maquila Solidarity Network oraz korporacja PVH Corp1 zawarły w tym tygodniu porozumienie, które ma doprowadzić do poprawy bezpieczeństwa przeciwpożarowego i budowlanego w fabrykach odzieży działających w Bangladeszu.
 
W porozumieniu dostrzega się potrzebę, aby rząd i przemysł Bangladeszu produkujący gotową odzież (z ang. ready made garment, RMG), a także właściciele marek, sprzedawcy oraz pracownicy współpracowali w kierunku utworzenia bezpiecznego i zrównoważonego środowiska pracy w obrębie bangladeskiego przemysłu RMG. Porozumienie zakłada utworzenie dwuletniego programu mającego na celu utworzenie wewnątrzzakładowych programów szkoleniowych.
 
Program będzie m.in. umożliwiać:
  • powołanie zakładowych komisji ds. bezpieczeństwa i higieny pracy
  • sprawowanie nadzoru nad istniejącymi przepisami budowlanymi oraz ich egzekwowanie
  • rozwój procedur składania skarg ze strony pracowników oraz mechanizmu pozwalającego na zgłaszanie przez pracowników zagrożeń dla bezpieczeństwa i higieny pracy
  • doradztwo inspektora generalnego, który w oparciu o uznawane na całym świecie normy bezpieczeństwa, opracuje i wdroży program kontroli bezpieczeństwa przeciwpożarowego
Program, który będzie finansowany przez firmy uczestniczące, wejdzie w życie w momencie złożenia podpisów pod porozumieniem przez co najmniej trzy inne międzynarodowe spółki, będące właścicielami znanych marek. Pierwszy sygnatariusz memorandum, firma PVH, zaoferowała 1 mln dolarów, który ma zagwarantować wdrożenie programu.
 
PVH, wraz z innymi właścicielami marek i sieciami handlowymi biorącymi udział w programie, wskaże konkretne zakłady służące do produkcji RMG w celu wdrożenia w nich odpowiednich elementów programu. Zakłady te będą zobowiązane do utworzenia komisji ds. bezpieczeństwa i higieny pracy, które zajmą się zmniejszaniem liczby chorób i urazów. W przypadku, gdy dany zakład nie wprowadzi – pomimo wysiłków ze strony spółek – najważniejszych elementów programu, wtedy, w ostateczności, spółki przeniosą produkcję do bezpiecznego obiektu w Bangladeszu, dysponującego wykwalifikowaną kadrą. Pracownicy zwolnieni z powodu przeniesienia produkcji (jeśli tacy będą) zostaną objęci ochroną.
 
PVH zobowiązała się do podjęcia wszelkich starań mających na celu egzekwowanie postanowień porozumienia na własną rękę, jeśli pozostałe spółki i sieci handlowe do niego nie przystąpią.
 
Emanuel Chirico, prezes i dyrektor wykonawczy PVH, stwierdził: „Chcielibyśmy wyrazić uznanie dla Clean Clothes Campaign, Worker Rights Consortium, The International Labor Rights Forum, Maquila Solidarity Network oraz stowarzyszeń międzynarodowych i bangladeskich za ich zaangażowanie i zrozumienie potrzeby pomocy w zawarciu tego przełomowego porozumienia. Mamy nadzieję, że (…) umowa ta pozwoli na zwiększenie bezpieczeństwa w fabrykach i wyznaczenie wzoru standardów i praktyk w zakresie bezpieczeństwa przeciwpożarowego i budowlanego w całym Bangladeszu".
 
Clean Clothes Campaign od wielu lat zajmuje się kwestiami związanymi z brakiem bezpieczeństwa w fabrykach odzieżowych w Bangladeszu i wierzy, że porozumienie z PVH może ochronić zdrowie i życie wielu setek tysięcy pracowników, którzy na co dzień zmagają się z bardzo trudnymi warunkami pracy.
 
Czy PVH dotrzymuje słowa?
 
Latem 2011, Greenpeace, w ramach kampanii Detox, która walczy z zanieczyszczaniem wód, rzucił wyzwanie markom produkującym odzież sportową. Wśród marek, które zostały wezwane do zaprzestanie zanieczyszczania wody znalazły się m.in. Adidas, Nike, Puma a także PVH. Greenpeace udowodnił, że fabryki produkujące dla PVH w Chinach nie posiadają systemów zarządzania toksycznymi odpadami i przyczyniają się do zanieczyszczenia rzeki Jangcy oraz deltę rzeki Perłowej. W odpowiedzi, w sierpniu 2011 firma PVH wystosowała oświadczenie, w którym zobowiązała się do podjęcia dialogu ze wszystkimi swoimi akcjonariuszami oraz stworzenia planu działań, które miały się przyczynić się do ograniczenia zanieczyszczeń. PVH zdeklarowało się także, że poinformuje o efektach tego dialogu w przeciągu 4 miesięcy. Sukces? Niestety, minęło już ponad pół roku, a PVH nadal milczy.
 
Mamy nadzieję, że porozumienie, które ma na celu poprawę warunków pracy w fabrykach w Bangladeszu, doprowadzi do realnych zmian, i nie skończy się tylko na obietnicach PVH, tak jak w przypadku kampanii Detox.
Zuza, 23.03.2012