Decyzja H&M i Inditex by podpisać dalekosiężne i prawnie wiążące porozumienie dot. ochrony przeciwpożarowej oraz bezpieczeństwa budynków w Bangladeszu, którego stronami są niezależne organizacje pozarządowe oraz związki zawodowe ma fundamentalne znaczenie – mówi Maria Huma z Polskiej Zielonej Sieci, organizacji wchodzącej w skład koalicji Clean Clothes Polska. H&M jest największym producentem odzieży w Bangladeszu, wyprzedzając nawet Wal-Mart. Inditex, właściciel Zary, jest największym detalistą odzieży na świecie.
Porozumienie obejmuje wszystkie niezbędne elementy do tego by mogło być ono skuteczne: niezależne inspekcje bezpieczeństwa wraz z upublicznianiem raportów, obowiązkowe naprawy i remonty w fabrykach przeprowadzane na koszt firm odzieżowych, zobowiązanie zleceniodawców do zrywania kontraktów z zakładami, które nie chcą przestrzegać niezbędnych procedur bezpieczeństwa. W sercu tej umowy jest zobowiązanie firm do ponoszenia kosztów remontów i napraw niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa w fabrykach odzieżowych, którym zlecają oni produkcję w Bangladeszu – mówi Ineke Zeldenrust z Clean Clothes Campaign.
Porozumienie obejmuje wszystkie niezbędne elementy do tego by mogło być ono skuteczne: niezależne inspekcje bezpieczeństwa wraz z upublicznianiem raportów, obowiązkowe naprawy i remonty w fabrykach przeprowadzane na koszt firm odzieżowych, zobowiązanie zleceniodawców do zrywania kontraktów z zakładami, które nie chcą przestrzegać niezbędnych procedur bezpieczeństwa. W sercu tej umowy jest zobowiązanie firm do ponoszenia kosztów remontów i napraw niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa w fabrykach odzieżowych, którym zlecają oni produkcję w Bangladeszu – mówi Ineke Zeldenrust z Clean Clothes Campaign.
Podpisując porozumienie H&M i Inditex dołączyły do 2 firm: PVH (Calvin Klein, Tommy Hilfiger) oraz Tchibo, które zrobiły to już wcześniej, zanim zawalił się budynek Rana Plaza nieopodal Dhaki pochłaniając życie ponad 1100 pracowników.
Liczymy, że teraz wszystkie firmy odzieżowe zaopatrujące się w Bangladeszu podpiszą to porozumie. Dotyczy to także polskich firm takich jak LPP (Reserved, Cropp, House, Mohito, Promostars, Sinsay) czy Redan (Top Secret, Troll, Drywash), które także zlecają produkcję w Bangladeszu. LPP jest największą polską firmą odzieżową obecną na rynkach 11 krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Jej udział w polskim rynku odzieży wyniósł w 2010 r. 5% (dla porównania: do H&M w tym samym czasie należało 3% polskiego rynku).
1250 pracowników zabitych w Bangladeszu w ciągu zaledwie ostatnich sześciu miesięcy, to wystarczająco mocny powód by skończyć z ciągłymi wymówkami, niepokrytymi obietnicami i niejasnymi systemami samoregulacji globalnych marek odzieżowych. Ponad milion konsumentów podpisało petycje wzywającą marki do podjęcia działań: Teraz czas na kolejne firmy!
Więcej informacji na temat ochrony przeciwpożarowej oraz bezpieczeństwa budynków w Bangladeszu można znaleźć w raporcie Clean Clothes Campaign z 2012 r. Hazardous Workplaces.
Tekst porozumienia dot. ochrony przeciwpożarowej oraz bezpieczeństwa budynków w Bangladeszu można znaleźć tutaj.
Ponad milion konsumentów podpisało petycję do globalnych marek odzieżowych zlecających produkcję w Bangladeszu. Podpisy pod petycją były zbierane wspólnie przez m.in. takie organizacje jak Clean Clothes Campaign, SumOfUs.org, Change.org, Credo Action, Avaaz, Causes.